Wstępne badania lekarskie obejmują tylko tych, którzy dopiero zaczynają pracę. Później zatrudnieni podlegają okresowym i kontrolnym wizytom u lekarza medycy pracy. Aby do niego trafić, potrzebne jest skierowanie na badania lekarskie, które wystawia pracodawca. Skierowanie na badania okresowe W ramach ubezpieczenia NFZ morfologię można również wykonać w szpitalu w czasie pobytu chorego na oddziale lub w laboratorium przyszpitalnym. Przebywając w szpitalu, lekarz może nam zlecić wykonanie morfologii. Materiał do badania jest wówczas pobierany bezpośrednio na oddziale, na którym przebywa chory. Jeżeli decydujemy się, aby Translations in context of "dostać od lekarza" in Polish-English from Reverso Context: Tabletki nasenne mogłeś dostać od lekarza rodzinnego. Translation Context Grammar Check Synonyms Conjugation Conjugation Documents Dictionary Collaborative Dictionary Grammar Expressio Reverso Corporate Vay Tiền Nhanh. Sprawcą mojego największego zdziwienia ostatnich dni jest PZU SA. Zwykła korespondencja z tym ubezpieczycielem nie wywołuje u mnie emocji. Schemat działania jest taki sam. Zazwyczaj to PZU SA jest wystawcą polisy dla szpitala, w którym doszło do błędu medycznego, bo inni ubezpieczyciele już właściwie zupełnie wycofali się z tego rynku. W pierwszej kolejności kieruję więc do PZU SA (albo szpitala) wezwanie do zapłaty, żeby pokazać dobrą wolę i chęć zawarcia ugody w sporze o błąd lekarski. Najczęściej odpowiedzi od PZU SA, jakie dostaję na te wezwania, są prawie jednobrzmiące. Zawierają też niemal te same formułki dotyczące nieudowodnienia błędu medycznego, niewykazania poniesionych wydatków i tym podobne. Decyzja jest też dość przewidywalna: „odmawia się wypłaty żądanych kwot”. Tym razem było jednak inaczej. Decyzja była szeroko uzasadniona, przebieg leczenia pacjenta szczegółowo omówiony i przeanalizowany. Ubezpieczyciel odpowiedział na wszystkie zarzuty, stwierdzając między innymi (w nawiasach moje komentarze, pominęłam też niektóre szczegóły, bo sprawa jest w toku): „- kwalifikacja do operacji i sposób jej przeprowadzenia były prawidłowe (mam częściowo inne zdanie), – zaistniałe podczas zabiegu powikłania były niezawinione przez operatorów (hmm, każdą operację można wykonać lepiej lub gorzej, zależy od kwalifikacji lekarza i tego, w jakiej jest formie w danym dniu), – niedołożeniem należytej staranności było nierozpoznanie powikłań w pierwszych dniach po zabiegu operacyjnym i brak ich wcześniejszego diagnozowania pomimo dolegliwości występujących u pacjent (pełna zgoda!). Zgodnie z tabelą uszczerbków PZU SA uszkodzenie, do jakiego doszło w wyniku powikłań, powoduje u pacjenta trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 35% (w tym miejscu warto podkreślić, że procent uszczerbku na zdrowiu, wyliczony na podstawie jakiekolwiek tabeli, nie ma decydującego znaczenia dla wysokości zadośćuczynienia).” A następnie PZU SA pisze tak: „Podsumowując powyższe informujemy, iż biorąc pod uwagę zgromadzoną dotychczas dokumentację medyczną oraz przeprowadzoną analizę należy stwierdzić brak cech popełnienia błędu w sztuce medycznej, niestaranności lub niedopełnienia obowiązków a także postępowania niezgodnego z aktualną wiedzą medyczną odnośnie zarzutu popełnienia błędu terapeutycznego podczas operacji. Fakt uszkodzenia sąsiedniego organu może być rozpatrywany jedynie jako powikłanie zastosowanego leczenia, nie zaś skutek nieprawidłowego postępowania personelu medycznego. Odnośnie zarzutu błędu diagnostycznego (zwłoki w leczeniu, nieprawidłowego zdiagnozowania powikłania) uznajemy, iż do niego doszło, co skutkowało trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, przedłużonego leczenia z tytułu niewydolności (…)”. Jak łatwo się domyślić, moje zdziwienie dotyczy kluczowych aspektów: – po pierwsze, w decyzji naprawdę rzetelnie omówiono sprawę pacjenta (co oczywiście nie oznacza, że się zgadzam ze wszystkimi ocenami i argumentami ubezpieczyciela), – po drugie: kwota – wypłacona pacjentowi jako bezsporna – nie jest symboliczna, – po trzecie: uzasadnienie decyzji kończy się propozycją rozmów ugodowych. No proszę. Czyli jednak można traktować poszkodowanego pacjenta fair, niezależnie od pewnych różnic w ocenie przebiegu leczenia i rozbieżnych interesów (wiadomo, że celem ubezpieczyciela jest wypłacić jak najmniej, a celem pacjenta, którego reprezentuję, jest uzyskać odpowiednie zadośćuczynienie i pełne odszkodowanie). I nie stanęło na przeszkodzie takiemu rozpoznaniu sprawy o błąd medyczny przez ubezpieczyciela nawet to, że szpital jak zwykle poszedł w zaparte twierdząc, że lekarze i pielęgniarki nie popełniły żadnego błędu w sztuce medycznej. No nie mogę się nadziwić:-) Choć mądre decyzje nie powinny dziwić. Duże brawa dla PZU SA – takie podejście do sprawy na pewno zminimalizuje koszty po stronie zakładu ubezpieczeń i poprawi nieco nadszarpniętą reputację tego tuza ubezpieczeniowego… W czym mogę Ci pomóc? środa, 13 stycznia 2016 ŚWIAT 7 Jaką piłkę używa się najczęściej podczas wfu? siatkową 38% nożną 30% koszykarską 14% lekarską 8% ręczną 6% Co można dostać od lekarza? receptę 31% zwolnienie 25% skierowanie 16% poradę 10% zaświadczenie 8% zastrzyk 6% Ptak na liter k: kruk 25% kura 23% kukułka 18% kaczka 14% kawka 10% kos 6% OBRAZEK: armata 25% statek 23% mury 19% morze 16% wyspa 13% Autor: roooxa o 10:29 Brak komentarzy: Prześlij komentarz Nowszy post Starszy post Strona główna Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

96 co można dostać od lekarza